Pieczenie ciast to moja wielka pasja. Wszystko zaczęło się już w dzieciństwie. Moja babcia była mistrzynią jeśli chodzi o wypieki. Często jej pomagałam, choć wiadomo, ze na początku było to pomoc w nasypaniu czegoś do szklanki, czy też pomieszaniu kremu.
Dobre systemy hotelowe sprawdzają się również w kawiarni
Z czasem pomagałam coraz bardziej i w końcu sama zaczęłam piec ciasteczka. Pierwsze z nich były nie tylko nie tak dobre jak ciasteczka babci, ale w ogóle były mało smaczne. Nawet jak znałam proporcje składników i jak się robi ciasta to i tak nie zawsze mi wchodziło. Jednak nie poddawałam się i ćwiczyłam dalej. W końcu praktyka czyni mistrza. Z czasem wiedziałam już jak otworzyć kawiarnię i że chce to robić w życiu. Marzyłam o tym, żeby piec całymi dniami ciasteczka i móc się z tego utrzymywać. Nie było to jednak łatwe. Jedyne co potrafiłam znaleźć w wyszukiwarce internetowej to jak założyć restaurację, ale to mnie przecież nie interesowało. Cukiernia niby musi spełniać podobne standardy, ale jednak się różni. Pomocne dla mnie było oprogramowanie dla restauracji ale również użyłam specjalistyczne systemy hotelowe. One sprawdzają się wyjątkowo dobrze. Dzięki niemu ,,na sucho” mogłam przećwiczyć pewne rzeczy i zrobić wstępne wyliczenia dotyczące mojego przyszłego lokalu. Poza tym nadal go używam po otwarciu własnej działalności gospodarczej.
Dzięki niemu wiele czynności idzie mi o wiele sprawniej, niż jak zajmowałam się tym ręcznie czy robiłam tabelki w Excelu. Teraz mogę się cieszyć własną kawiarnią i tym, ze zarabiam na tym, co zawsze chciałam robić. Marzenia się spełniają.